Żelazko kupiłam sobie dobre i firmowe, ale już po kilku miesiącach byłam niezadowolona. Przypalona i żółknąca stopka, za duży ciężar. No ale to taki produkt, który wymieniamy dopiero jak się zepsuje. Tak więc prasuję z zaciśniętymi zębami, czekając aż moje żelazko padnie.
Będąc w społeczności trnd.pl mam ostatnio możliwość testów nowego żelazka Philips PerfectCare Elite Plus. Żelazko o którym mówię to żelazko ze stacją parową, pionowym wyrzutem pary i innymi bajerami, o których postaram się Wam napisać w skrócie.