Bezradna doskonała pani domu - prawo serii, czy nieszczęścia chodzą parami?

Staram się być silna. Codziennie staję na rzęsach, by wszystkich zadowolić. Piorę, gotuję, prasuję, sprzątam, piszę opowiadania, pomagam dzieciom przy lekcjach, siedzę w fakturach, rachunkach, biegam po bankach, sklepach, lekarzach. I tak sobie ogarniam wszystko i nawet mam czas raz w miesiącu na manicure i tu nagle bach! Popsuła się pralka. Ok, to tylko sprzęt, zadzwonię do Pana Tomka i naprawi. Następny dzień bach! Popsuła się suszarka kondensacyjna...złośliwość rzeczy martwych? Ok, przeżyję...Pan Tomek naprawi i wszystko będzie jak dawniej. Nie! tak nie może być - w ciągu tygodnia popsuła się lodówka! Mrozi wszystko na amen. Jajka na jajecznicę można pokroić po wyjęciu ze skorupki...ale lodówką zajmę się później...

Pan naprawił pralkę (wymienił coś co się miało prawo zużyć) naprawił też suszarkę (wymienił jakiś bezpiecznik). Kocham mój sprzęt Electroluxa i nie zamienię go na nic innego, więc po kilku dniach uradowana dzwonię do innego Pana, by naprawił lodówkę. Lodówka w zabudowie, ma już swoje lata. Pan mówi, że raczej nikt się nie podejmie takiej naprawy. Teraz co zrobić? czy szukać lodówki do zabudowy, czy raczej kupić nową, fajną, podwójną i postawić ją w kuchni i czekać, aż mąż zarządzi wymianę mebli i obiecany remont? Zostawiam sprawę lodówki. Niech mrozi. Lato idzie, będę miała wszystko pięknie zamrożone.

Tego samego dnia wieczorem jestem na zakupach i dzwoni córka: Mamo! suszarka się pali!!! Pędem do domu i co? smród wszędzie i spalona suszarka na środku łazienki. Jednak wymiana bezpiecznika nie pomogła i wszystko się tak nagrzało, że stopiła się plastikowa obudowa z tyłu. Teraz siedzę i ryczę. Ja doskonała pani domu... bez suszarki, lodówki...boję się włączyć zmywarkę, bo może to jakaś czarna seria. W całym domu śmierdzi spalonym plastikiem, sterta mokrych ciuchów po feriach znowu musi wylądować na zwykłych drucianych suszarkach, których miałam nadzieję nigdy zimą nie używać.

Pierwszy raz kieruję do Was pytanie. Co robić? Czy lodówki side by side są dobre, czy warto kupić? Czy uważacie, że lepiej wydać więcej na lepszą suszarkę kondensacyjną, czy kupić jakąś tańszą?


Nie wiem czy to prawo serii, czy po prostu nieszczęścia chodzą parami. Od tej chwili przestaję o tym myśleć, bo jeszcze jakiś inny sprzęt mi padnie w domu. Teraz zajmę się milszymi rzeczami, takimi jak zakupy. Wybieram suszarkę! Coś polecicie?


2 komentarze:

  1. Ale przecież w tym temacie wszystko zależy od Ciebie! Ja też bardzo się wkurzam w domu, bo powodów jest mnóstwo :P Co do samych mebli, czuję że dobrym wyborem będzie zakup takich akcesoriów, które okażą się najlepsze dla każdego. W https://www.filo-shop.pl/sklep/dla-dzieci/lozka-dzieciece/lozko-domek/drewniane-lozko-domek-z-barierkami-korni-szuflada znajdziecie bardzo ciekawe propozycje dla maluchów, więc warto je sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kończę właśnie remont swojej kuchni i zastanawiam się, czy nie postawić może na jakieś nowe meble. Nie ukrywam, że bardzo spodobała mi się lodówka do zabudowy 185 cm i właśnie poważnie zastanawiam się nad jej zakupem. Jeżeli macie w tym temacie jakieś doświadczenie, to doradźcie mi, co powinnam wybrać. Będę bardzo wdzięczna.

    OdpowiedzUsuń

"Wszystkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania i wykorzystywania tekstów zawartych na tej stronie bez wiedzy i zgody autora. Wszelkie teksty, jeśli nie zaznaczono inaczej są własnością intelektualną autora strony"