Terravita nie pyta...Terravita rozumie

Kto z Was nie lubi czekolady? To pytanie całkiem retoryczne. Niektórzy wolą mleczną, inni wolą gorzką a jeszcze inni nadziewaną. Czekolada dla kobiety to jak przyjaciel, który zawsze pomoże, zawsze jest pod ręką. Tylko kawałeczek, tylko odrobinka, a tak dużo może zmienić. Ma wpływ na działanie układu nerwowego, metabolicznego. Ma wpływ na nasze samopoczucie, skórę. Jest afrodyzjakiem, poprawia ciśnienie i pobudza do pracy. A co najważniejsze - jest niesamowicie smaczna!



Oczywiście znamy przypadki czekolady, która zmniejsza nam ubrania w szafie, które odkłada się w nasze boczki i pośladki, ale nie dotyczy to każdej czekolady.

Terravita składająca się z minimum 70% kakao, wyprodukowana w Polsce, pięknie zapakowana i nieziemsko smaczna, jest idealnym poprawiaczem humoru. Może być pięknym dodatkiem do prezentu, może być składnikiem pysznego deseru lub można ją zjeść w całości dodając sobie energii na cały dzień.
A dlaczego o tym piszę. W sklepach właśnie pojawiły się nowe czekolady Terravita w kilku różnych smakach. Ja miałam przyjemność spróbować ich w ramach projektu BLOGrecommend, za co bardzo dziękuję.


Czekolada nadziewana miętowa 


Czekolada nadziewana cytrynowa


Czekolada nadziewana wiśniowa


Czekolada ze skórką pomarańczową


Czekolada z crunchy i owocami


Czekolada gorzka


Pewnie zastanawiacie się jak smakuje ta czekolada. Na pewno dzięki zawartości 70% cocoa jest bardziej czekoladowa niż inne. Smak ma ostrzejszy i wystarczy dosłownie jeden kawałeczek, by móc rozkoszować się  głębią czekoladowego smaku. Już sam odgłos łamania tabliczki - chrupnięcie - jest bardzo apetyczny i powoduje, że mamy  na nią większą ochotę. Dodatkowo idealne kompozycje smakowe zaskoczą niejednego fana czekolady - od cytrynowej nie można się oderwać!

Nie prowadzę bloga kulinarnego i nie wrzucę tu zdjęć deserów jakie zrobiłam na podstawie tej czekolady, ale możecie mi wierzyć, że babeczki i brownie wyszło obłędne. Zostawię jeszcze kilka tabliczek na święta, by zaskoczyć moich gości czymś wykwintnie czekoladowym. Mniam!

Czekoladę smakowałam dzięki BLOG recommend







10 komentarzy:

  1. Ale narobiłaś mi smaka w nocy o północy :)
    Uwielbiam czekoladę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało brakowało, a sama bym wciągnęła tabliczkę :) Na szczęście czujny mąż pilnował szafki ze słodyczami :)

      Usuń
  2. A ja wciągnęłam półtorej tabliczki... nie mogłam się powstrzymać, cytrynowa jest przedobra :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! półtorej tabliczki...nieźle :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Potwierdzam, cytrynowa jest pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madzia, wszystkie są nieziemsko smaczne! Z gorzkiej zrobiłam gorącą czekoladę, rozpłynęłam się...

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Ba! ale dla wiśniowej też można głowę stracić :) Jeszcze marzy mi się śliwkowa ...mmmm,ale takiej jeszcze nie mają.

      Usuń
  6. Terravita to raczej czekoladowy low end, coś tak poniżej Alpen Gold a ponad marketowymi no name. Jeżeli dobrze rozumiem dostałaś te czekolady do oceny, a nie je kupiłaś i o nich napisałaś, czy tak? W takim razie wybacz, ale ta opinia jest dla mnie tylko "opinią".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oł jes, noł nejm i loł end...Moja opinia oczywiście jest tylko moją opinią, bo czym innym miałaby być? Oceniam produkt wg swojego uznania i nie ważne, czy go dostałam czy kupiłam. Jeśli nie ma pod wpisem tekstu "artykuł sponsorowany" to wiedz, że jest to tylko moja opinia.

      Usuń

"Wszystkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania i wykorzystywania tekstów zawartych na tej stronie bez wiedzy i zgody autora. Wszelkie teksty, jeśli nie zaznaczono inaczej są własnością intelektualną autora strony"