Kartka z kalendarza - listopad 2016

Mimozami jesień się zaczyna, złotawa, krucha i miła...choć mi akurat jesień nie z mimozami, a z ciszą i spokojem się kojarzy. Powietrzem pachnącym deszczem i pięknymi widokami, zapierającymi dech w piersiach.  Zazdroszczę tym mieszkającym na Warmii, Mazurach lub w Bieszczadach, tam musi być obłędnie! Niestety mi musi wystarczyć widok żółknących drzew za oknem i wspomnienie wycieczki do lasu.

Październik miałam ciężki i miły jednocześnie. Super wesele naszych przyjaciół, urodziny starszej córki, imieniny młodszej, chrzciny maluszka, który pojawił się niedawno w naszej rodzinie, dużo zajęć, szkoły, czytania i pracy. Mój kalendarz pękał w szwach i w bullet journal używałam częściej długopisu niż kolorowych pisaków. Teraz zbliża się nieubłaganie grudzień i tak naprawdę to czas zaplanowania świąt, prezentów i może jakiegoś zimowego wyjazdu. Dziś udostępniam Wam kartki z kalendarza, ale jeśli chcecie jakieś listy zakupów, karty do planowania, to piszcie w komentarzach. Postaram się szybciutko coś dla Was zrobić. A teraz zapraszam do pobierania. Jak zwykle wystarczy kliknąć obrazek, by pobrać kartę z mojego dropbox. 













2 komentarze:

"Wszystkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania i wykorzystywania tekstów zawartych na tej stronie bez wiedzy i zgody autora. Wszelkie teksty, jeśli nie zaznaczono inaczej są własnością intelektualną autora strony"