Czerwiec miesiącem testowania cz.1 - Tesco

W czerwcu jakoś tak się złożyło, że załapałam się do kilku kampanii i dostałam różne produkty do testowania. Dzięki Talk Marketing zostałam ekspertem jakości Tesco. Dostałam pakiet kuponów na 100% zniżki na zakup pewnych produktów marki Tesco.






  • Polskie jabłka Jonaprince
  • Awokado Hass
  • 3 bułki wiejskie ciemne
  • Sałata Florencka
  • Musztarda Starofrancuska gruboziarnista
  • Zioła prowansalskie mieszanka
  • Pieprz czarny ziarnisty
  • Papryka słodka mielona
  • Kiełbaski bratwurst
  • Rurki waflowe z mleczną czekoladą
  • Migdały w czekoladzie
  • Black Gold herbata czarna z płatkami słonecznika i nagietka
  • Chrupki kukurydziane z orzeszkami archidowymi
  • Smoothie sok z mango i marakuja
  • Ziemniaki odmiana Agata
  • Olej rzepakowy
  • Tesco Płyn uniwersalny Majowy Bukiet



Po odebraniu produktów ze sklepu, wraz z moimi znajomymi i rodziną rozpoczęłam testowanie i degustację.
Nie chcę się rozpisywać o wszystkich produktach, ale chętnie wskażę Wam moje ulubione, które zaskoczyły mnie swoim smakiem i jakością. Muszę przyznać, że choć często zaglądam do Tesco, to nigdy nie kupowałam ich produktów. Uważam, że są za słabo oznaczone na półkach, bo nawet szukając tych wymienionych dla siebie, miałam problemy, by je odnaleźć i musiałam prosić obsługę. Dodatkowo nie różnią się zbyt mocno ceną od wiodących marek, więc odruchowo sięgałam po produkty, które już znam. W życiu do głowy by mi nie przyszło, by kupić herbatę z płatkami słonecznika i nagietka, a ona okazała się być bardzo smaczna. Jeśli Tesco postawi na promocję swoich produktów to na pewno więcej klientów je doceni. Zwłaszcza, że nie różnią się od najlepszych marek, a czasem są nawet lepsze. 

Najbardziej zasmakowałam oczywiście w słodkościach :

Rurki waflowe z mleczną czekoladą


Migdały w czekoladzie

ale moim największym odkryciem jest musztarda Starofrancuska gruboziarnista, której ziarenka gorczycy rozpływają się w ustach niczym najwyższej jakości kawior.


Czy warto akurat wybierać produkty Tesco? Musicie przekonać się sami. Ja na pewno sięgnę po kilka z tych, które wypróbowałam. Większość produktów Tesco objęta jest Gwarancją Satysfakcji, więc jeśli nie będą Wam odpowiadać, po prostu możecie je zwrócić za okazaniem paragonu. Prawie w każdym większy mieście jest Tesco, rozejrzycie się po półkach, może i Wy odkryjecie jakiś produkt, który wywoła na waszych twarzach efekt wow! tak jak ja miałam po zjedzeniu musztardy :)



Jeśli chcecie zostać agentem tak jak ja to zapraszam:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Wszystkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania i wykorzystywania tekstów zawartych na tej stronie bez wiedzy i zgody autora. Wszelkie teksty, jeśli nie zaznaczono inaczej są własnością intelektualną autora strony"