Czerwiec miesiącem testowania cz.2 - Razowy Kwas Chlebowy

Założę się, że prawie wszyscy słyszeli, a nikt nie próbował. O kwasie chlebowym są wzmianki już w średniowieczu, a jak podaje Wikipedia jest napojem narodowym Ukrainy, przyrządzany prawie w każdym domu. U nas do tej pory dostępny najczęściej w warzywniakach, podawany do picia w karczmach lub restauracjach z dobrą polską kuchnią. Ma naturalny słodko kwaśny smak, przypominający pieczony chleb razowy z dodatkiem karmelu. Dla mnie to połączenie Coca- Coli, piwa i kawy w jednym. Dość oryginalnie, ale za to jak smacznie!





W czerwcu brałam udział w kampanii Streetcom Razowego Kwasu Chlebowego. Otrzymałam olbrzymią paczkę dla siebie i dla znajomych do testowania. W paczce znalazły się trzy rodzaje napoju :
- o smaku śliwkowym
- o smaku żurawinowym
- z żyta i jęczmienia



Za co sobie cenię Razowy Kwas Chlebowy?
- jest w 100% naturalny
- zaspokaja pragnienie
- idealnie smakuje schłodzony do obiadu
- nie ma konserwantów, sztucznych barwników i aromatów
- jest świetną alternatywą dla napojów gazowanych typu cola



Oczywiście ile ludzi tyle opinii. Wśród moich znajomych znalazło się kilka fanów tego napoju, ale było też parę osób, którym Razowy Kwas Chlebowy nie przypadł do gustu. Najmniej wyrozumiali okazali się najmłodsi testerzy, bo im nie smakował wcale. Dla mnie jednak jest idealny, słodki a jednocześnie nie za słodki, świeży po nalaniu daje cudowną pianę, a bąbelki delikatnie uderzają do nosa. Latem stawiam na Razowy Kwas Chlebowy, a smak? sama nie wiem, który lepszy :) dziś żurawinowy, jutro śliwkowy, a potem żyto-jęczmień. Jest w czym wybierać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Wszystkie prawa zastrzeżone. Zabrania się kopiowania i wykorzystywania tekstów zawartych na tej stronie bez wiedzy i zgody autora. Wszelkie teksty, jeśli nie zaznaczono inaczej są własnością intelektualną autora strony"